Na przedstawionym poniżej zdjęciu widzimy przypadek gdzie jak na dłoni obserwujemy kolejne fazy patologicznego procesu proóchniczego spowodowanego niestarannością lub nieświadomością.

1, 2 – miękka płytka bakteryjna (biały kożuszek) w szczelinie dziąsłowej i przydziąsłowej części zęba (niedokładne czyszczenie, zużyta szczotka, zbyt twarda szczotka – obawa przed zranieniem dziąsła). Uwaga! Tu jeszcze – BRAK PRÓCHNICY.
4, 5 – odwapnione, zdemineralizowane szkliwo odpada, odsłaniając bardzo wrażliwą i nieodporną na próchnicę drugą warstwę zęba – zębinę – tu już proces „galopuje” i szybko może się skończyć leczeniem kanałowym, bo akurat w tym miejscu przy szyjce zęba droga do kanału jest najkrótsza!!! DUŻY PROBLEM – wypełnienie kompozytowe lub glassjonomerowe – plomba.
Wnioski dla Ciebie:
• niedokładne mycie choćby i 5x dziennie nie powoduje zmniejszenia powstawania nowych ubytków
• tak ważne jest systematyczne badanie uzębienia przez dentystę, popatrz! 1, 2: tylko wskazówki higieniczne, 3, 4: mały,łatwy do wyleczenia problem, 5, 6: plomby ….. ale jeszcze nie leczenie kanałowe
Rodzice!!! Poprawiajcie mycie zębów po swoich dzieciach!!! A ile czasu trzeba próchnicy by z fazy odwapnienia (3, 4) posunąć się do fazy głębokiego ubytku (5)?